5/03/2016

GOLDEN PALACE.




      Jest maj, zdecydowanie! :)  Co oznacza, że sezon komunijno-weselny ruszył pełną parą. Dzisiejsza stylizacja wpasowuje się więc w ten klimat w 100%. Nie wiem jak Wy ale ja na tak oficjalnych uroczystościach najlepiej czuję się w sukience. Nie przepadam za cukierkowymi, "nadmuchanymi" kreacjami, gwarantującymi duuuuży rumieniec na naszej twarzy, gdy będziemy oglądać zdjęcia z danej imprezy za rok czy dwa (raz sprawdziłam to na własnej skórze). Na komunię, ślub, czy inną ważną uroczystość warto postawić na rzeczy o raczej klasycznym kroju. Jeśli jednak boicie się nudy, albo tego, że połowa kobiet będzie wyglądała jak Wasze klony, to dodatkami możemy nadać im charakter i przełamać oficjalny klimat.
P.S. Mam nadzieję, że duża ilość zdjęć Was nie przestraszy (nie mogłam się zdecydować!) ;)
P.S.2 Jeśli planujecie jakąś uroczystość, to z czystym sumieniem mogę polecić Wam lokal/miejsce gdzie powstała ta sesja. Obsługa i standardy są na najwyższym poziomie :) Zapraszam do Złotego Pałacu w Rudnej Małej 165a (znajdziecie ich TU).


















Długa marynarka- H&M | sukienka- LAVISH ALICE (Allegro) | szpilki- nn (butik) | rajstopy- GATTA (niezawodne!) | torebka- GUCCI 'SOHO' | bransoletki- PANDORA | zegarek- CLUSE



Fot. S. Szeliga