Wczorajszy dzień pokazał mi, że czas przenieść cieplejsze rzeczy z głębi szafy w bardziej dostępne rejony. Nie wiem jak Wy, ale ja odkładam ten moment jak długo się da, licząc na cudowny powrót lata ;) Z myślą o chłodniejszych dniach zaopatrzyłam się też w kilka nowości, między innymi ciepłe ponczo z frędzlami i duży szal w kratę, które wkrótce pokażę na sobie. Zdjęcia, które widzicie w dzisiejszym poście zostały wykonane jakiś czas temu, kiedy można było pozwolić sobie na sandały z odkrytymi palcami i lekki płaszczyk. Ja postawiłam na wersję wykonaną z neoprenowej pianki, która sprawdzała się świetnie w cieplejsze wieczory.
Płaszczyk- no name (zwykły sklep) | sandały- H&M | bluzka - Atmosphere (sh) | spodnie- Tally Weijl | torebka - Michael Kors via Zalando | zegarek - Lorus I kolczyki - Tally Weijl
Pięknie :*
OdpowiedzUsuńDzięki Natalka ;*
UsuńŚwietny pomysł z tym blogiem ;)
OdpowiedzUsuńStylizacje są piękne ;))
Powodzenia w dalszym tworzeniu bloga ;*
Świetny pomysł z tym blogiem ;)
OdpowiedzUsuńStylizacje są piękne ;))
Powodzenia w dalszym tworzeniu bloga ;*
Dziękuję Paula<3 super że Ci się podoba, mam nadzieję że będzie mi szło coraz lepiej:))
UsuńSuper stylizacja! Myślę, że będę częstym gościem na blogu. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :* Będę się starała aby z przyjemnością można było oglądać kolejne posty, pozdrawiam ;)
Usuń