Futrzane kamizelki to jeden z powodów dzięki którym mogę TOLEROWAĆ zimę. Kilka lat temu , znalezienie ciekawej futrzanej kamizelki (której cena nie straszyła z metki) graniczyło z cudem. Na szczęście teraz jest ich pełno, praktycznie każda sieciówka ma jakiś model w ofercie. Na dodatek, można je nosić nie tylko 'pod' ale również 'na' inne okrycie wierzchnie. Świetnie wyglądają na przykład w połączeniu ze skórzaną ramoneską (właśnie takie rozwiązanie sama wybieram najczęściej). Jest jednak jeden minus takich kamizelek... Optycznie nas pogrubiają. Ale i na to jest sposób! Wystarczy dodać cienki pasek w talii i od razu proporcje wracają.
Futrzana kamizelka- ONLY (podobna TU) | ramoneska- CUBUS (podobna TU) | spodnie- TALLY WEIJL | buty - EVEN&ODD (podobne TU) | zegarek- MICHAEL KORS 5055 (podobny TU)
Fot. S. Szeliga
Świetna stylizacja Karolcia ;* a futerko jest boskie *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję:* Futerko nie dość, że jest fajne to na dodatek cieplutkie:) Buziaki :**
UsuńFutrzana kamizelką w tym kolorze to świetny pomysł na tą porę roku, zwłaszcza dla tych którzy chcą podkreślić tęsknotę za śniegiem na święta. Ty i S. Szeliga w dalszym ciągu wykazujecie talent w sprawach modelowo-fotograficznych :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy (i ja i S. Szeliga) :D:)) A co do zimy, to jeszcze nie straciłam nadziei, że będziemy mieć białe święta:) Pozdrawiam:))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam fanką futerek, ale Tobie Ci w nim ekstra :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:* szczerze mówiąc to do futerek tak do końca przekonałam się dopiero w tym roku, więc może i Twój czas jeszcze nie nadszedł! Pozdrawiam:))
UsuńZazdroszczę możliwości noszenia kamizelki. Ja w takich wyglądam jak puszysta kula :D
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest aż tak źle! Z resztą, na wszystko jest sposób, albo jakiś fajny pasek w talii albo szukanie mniej 'włochatego' futerka (teraz patrząc na zdjęcia, tez widzę małą puszystą kulkę) :)) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńBardzo ciekawa stylizacja, chętnie podpatruję. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba i zapraszam częściej! Pozdrawiam serdecznie;))
UsuńTeraz taka wiosenna pogoda, że można sobie poszaleć ze strojami. Bo w mrozik to futerko chyba by nie wystarczyło, co? :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, wtedy było mi ciepło, ale przy minusowych temperaturach taka 'skórzana' kurteczka nie ogrzeje nam rąk;/ Także lepiej nie marznąć i poczekać na powrót wiosny:D
UsuńPrzyjemnie, choć zimy i tak nie lubię ;p
OdpowiedzUsuńPozdr Pat
Ja też nie, z utęsknieniem czekam na wiosnę/lato... Ale, w czymś i teraz trzeba chodzić:p
Usuń