10/31/2015

AWESOME.




Awesome (w wolnym tłumaczeniu: świetnie/ super/ genialnie). 
Właśnie tak czułam się kiedy robiliśmy te zdjęcia, niekoniecznie ze względu na napis na bluzie;p
Już wiele razy przekonałam się, że nawet najpiękniejsze ubranie nie sprawi, że poczujemy się dobrze we własnej skórze. Jeśli nie czujemy się pięknie 'w środku', to uwierzcie mi, będzie to też widoczne na zewnątrz. Dlatego tak ważne jest zaakceptowanie samego siebie, może nie jest to najprostsze zadanie, gdy dookoła aż kipi od Photoshopa i innych ulepszaczy... Ale powiedzmy sobie szczerze, ideały nie istnieją. Można się tym zadręczać albo uczynić z naszych niedoskonałości atut, i każdego dnia budzić się z uśmiechem na twarzy ;) 
Wiem, wiem, miało być modowo a wyszedł niezły monolog. Chciałabym jednak czasem dzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami/poglądami na tematy inne niż to, w co się ubieram ;)
Okej, skupmy się na rzeczach przyziemnych. Stylizacja utrzymana w luźnym, miejskim stylu. Klasy dodają na pewno skórzane, trochę męskie półbuty, ale z oryginalnymi wycięciami. Do tego kurtka ramoneska, duża torba i krótka bluza z nadrukiem.
Jestem ciekawa, jaka jest Wasza interpretacja miejskiego stylu, dajcie znać w komentarzach!







































Bluza- ONLY (podobna TUTAJ) | ramoneska- CUBUS (podobna TU) | spodnie- ONLY (podobne TU) | buty -  SELECTED Femme (podobne TU| torebka - ASOS (podobna TUTAJ)


Fot. S. Szeliga

10/26/2015

MISSION: COMFORTABLE.



       Są takie dni, że doba wydaje się być dla mnie zbyt krótka na wykonanie wszystkich zaplanowanych czynności. Wtedy wybierając strój, kieruję się przede wszystkim wygodą i funkcjonalnością ubrań. Długie godziny na nogach (rowerze) powodują, że nie wyobrażam sobie na przykład wyboru innego obuwia niż typowo sportowe. Do tego luźna koszulka, jeansy, coś do zarzucenia na ramiona i nasz strój gotowy;)
      A jak Wy ubieracie się w takie zabiegane dni? Stawiacie na wygodę, czy może wyznajecie zasadę 'moda ponad wszystko'? Czekam na Wasze komentarze! xoxo











Bluzka- VERO MODA (podobna TUTAJ) | koszula- ONLY (podobna TU) | spodnie- ONLY (podobne TU) | buty - NIKE Air Max (via BUTYJANA ) | torebka - ASOS (podobna TU)


Fot. S. Szeliga

10/22/2015

ABOUT BLACK & WHITE.







     Gdybym miała wybrać dwa kolory, bez których na pewno nie potrafiłabym wyobrazić sobie swojej szafy, byłaby to biel i czerń. Połączenie to nie jest w żadnym wypadku odkrywcze, bo z pewnością wiele z nas przyzna, że często 'ratowało się' takim duetem jak na przykład: biała bluzka + czarne spodnie/spódnica (u mnie wygrały białe spodnie!).
     Wcale nie musi być nudno! Wystarczy wybrać bluzkę o nietypowym kroju lub z ciekawą fakturą samej tkaniny. Żeby mój zestaw nie był zbyt przewidywalny, wybrałam bluzkę z ciekawie wykończonym tyłem oraz spodnie, które z przodu dodatkowo obszyte są koronką mało widoczną na zdjęciach (musicie uwierzyć mi na słowo).
     Dziś większa ilość zdjęć, ale wydaje mi się, że nie będziecie rozczarowani. Koniecznie dajcie znać w komentarzach bez jakich kolorów Wy nie wyobrażacie sobie swojej garderoby ;) 







Bluzka- SIMPLY Y.A.S (podobna TUTAJ) | spodnie- no name (zwykły sklep) (podobne TU) | buty - Atmosphere (podobne TU) | torebka - ASOS (podobna TU)







































Fot. S. Szeliga

10/16/2015

GREEN DRESS.



Szybki post z zaległymi zdjęciami:) Rolę główną w tej stylizacji miała grać zielona sukienka, ale gdy teraz patrzę na zdjęcia, to chyba sznurowane baletki z Zary wysuwają się na pierwszy plan. Do tego dobrałam małą, skórzaną torebkę. Całość dość prosta, w sam raz na pracowity dzień w pracy ;p 

P.S. Przepraszam za małą nieobecność i obiecuję poprawę, miłego oglądania Kochani:*




















Sukienka- Stradivarius | baletki- Zara | torebka- Zara | pasek- vintage | zegarek - Lorus I okulary- Ray Ban "Wayfarer" | kolczyki - Pieces

Fot. S. Szeliga